Barwy września
odeszły już burze
letnich wiatrów łkania
a przez polskie drogi
idzie wrzesień złoty
i wrzosy do sukien przypina
i niwie się kłania
i zrzuca kasztany pod płoty
spoza głębi lasu
płyną ciche tony
a wrzesień złotawy
dojrzewa jak wino
i grzybów wśród runa nie skąpi
i złoci korony
i zdobi wszechlas jarzębiną
na niebie wrześniowym
świt roztacza zorze
a rzeka już senniej
toczy się w korycie
i wiatry (wrześniowo-jesienne)
przycichły w pokorze
i szepczą już tylko o świcie
Gliwice 06.09.2007 r.
Komentarze (17)
Dziękuję ślicznie. Nic nadzwyczajnego, Marylko -
wystarczy tylko uważna obserwacja świata, który nas
otacza...Ty równie pięknie piszesz o jesieni. Miłego
weekendu :) B.G.
Barwami jesień kusi, a Ty do wiersza je wkładasz i
jest pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nasza jesień bywa naprawdę piękna, więc czemu nie
opisywać jej walorów... Anno, dziękuję ślicznie za
odwiedziny i poczytanie :) Pozdrawiam B.G.
Pięknie o naszej jesieni.
Dziękuję ślicznie za odwiedziny, Karmarg. Pozdrawiam
cieplutko :) B.G.
pięknie ciepło i subtelnie o naszej złotej jesieni :-)
pozdrawiam
Wszystkim Zacnym Gościom - ogromne dzięki za
poczytanie i poświęcony temu czas. Udanego dnia :)
B.G.
Śliczny wiesz bardzo na czasie
Jakże pięknie o jesieni,
dla mnie po wiośnie najpiękniejszej porze roku.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłej nocy :)
Ech jesieni nasza złota
kroczysz w piękno liryk łany.
Duży plus za wiersz +++
Miłego wieczoru :)
Witaj.
Podoba się wiersz. Ładna wrześniowa impresja,
liryczna.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Płynnie, lekkim piórem napisane Cudeńko!
Miłego wieczoru, Bereniko:)
Czytałam z przyjemnością.
Broniu, jesteś dobrą obserwatorką i w piękne wersy
włożyłaś.
Pozdrawiam wrześniowo.
Złota polska wyrusza w drogę.
Pozdrawiam