Basen - limeryki
Michałek który mieszkał w Edenie
pływał sobie jak co dzień w basenie.
Gdy się nawalił wódką,
to pływał bardzo krótko
i miał duży problem z wychodzeniem.
Na basenie w okolicach Tupadły
wszystkim chłopakom z tyłka majtki spadły.
To nago sobie pływali
i rozkoszy zażywali,
póki ich służby ochrony dopadły.
Rybak który mieszkał w Sienie
to łowił ryby w basenie.
Raz gdy znienacka
łapał na wacka,
zrobiło się poruszenie.
autor
elka
Dodano: 2017-09-25 10:49:24
Ten wiersz przeczytano 1252 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Limeryki podobają mi się.
Najlepszy z wackiem....
I tak trzymać elka:-)
Serdeczności na miłą nockę:-)
Wesołe ironiczne limeryki. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Z podziwem dla limerykowej pani, serdecznosci
Super Elu. Pozdrawiam
Limeryki basenowe- świetne z humorem.Pozdrawiam.
:)) Wesoło na tych basenach:)
Pozdrawiam serdecznie.
Fajne ... na wesoło ...
Rozbawiłaś.Świetne.Pozdrawiam.
ekstra serdeczności ślę
świetne.... a ostatni powala ciekawie z tym wackiem;-)
pozdrawiam
Na ten basen w okolicach Tupadły to się muszę wybrać
;)
Pozdrawiam :)
:)))) No i rozbawiłaś.Super.
Serdeczności elka:)))
Elu, musisz mi zdradzić ten sposób łapania ryb "na
wacka" :)))
Pozdrawiam z uśmiechem Paa
Fajne są one...
+ Pozdrawiam