Baśń-część 2
W kwiecistym ogrodzie
przy leśnej polanie.
Stoi sobie chłopak,
Nie brzydki,
nawet "ma branie"...
Z kartką i długopisem
siada nad stawem.
Delikaty promień słońca
masuje powieki.
Umysł rozluźniony,lekki.
Skupiony poeta i wiatru szum
znużone motyle
kładą się do snu.
Podnosi zeszyt
smutkiem wypełniony
Chce wracać w swoje,
znajome strony.
Patrzy przed siebie po raz ostatni.
koniec głupot i pisania baśni.
Wzrok jego jednak napotyka przeszkodę
widzi znów piękno
jakby ktoś rzucił kłodę...
Błękitny strumień
a za nim sny.
Biała suknia
a w niej ty.
Bijące serce
w znaczącym rytmie.
Uroda twoja
ideału ma imię.
Gdy podniosłaś dłoń
w głowie jedna myśl
biegnij do niej,
marzenia goń!
CDN.
Komentarze (12)
Bardzo piękna baśń! tez poczekam na ciąg dalszy!
Pozdrawiam cieplutko:)
z przyjemnością przeczytałem twoją baśń - czekam na
dalszy ciąg
ładny początek i niezła końcówka :-) romantyczny
wiersz, warto poczekać na cd :-)
fajna bajka nie bajka...
czekam na pointe jak sie to zakończy:)
plus ode mnie piękna przygoda ;))
Czekam na ciąg dalszy. Cieplutko pozdrawiam
a w następnej cześci dogoni marzenia ?
pozdrawiam i plusik zostawiam :)
Od razu skojarzyłam z moim Elfikiem:)
Piękna baśń;-)
Bajanie - przypomina bajanie romantyków... marzenia
goń... Pozdrawiam.
Biegnij...+
Podoba mi się Twoje bajanie:)
'Piękność dnia' na dwóch nogach,
ta baśń, jak najbardziej mnie się podoba:))
Pozdrawiam i czekam na c.d.