Batiar
Jadę przez miasto,
Chciałbym się zdrzemnąć,
Ale trzynastką
On jedzie ze mną.
Ma marynarę
Zieloną w rzucik
I taktów parę
Bez przerwy nuci:
„Hulam ulicu
Fajny bałaban,
Taj i policaj
Odwiercił czaban,
Bo jestem funio
I to sie wi,
A każda dziunia
Szle uśmich mi.”
Te proste dźwięki
Coś ze mną robią.
Słucham piosenki
I myślę sobie:
Ach, jak bogata
Jest nasza mowa.
Widać, że batiar
I że...
___ ...z Wrocławia.*
* Brak rymu w ostatnim wersie zamierzony.
Komentarze (21)
Na wesoło I tak inaczej.
Super, trochę uśmiechu się przyda.
Pozdrawiam
Wiktorze! rym powinien być "I że ze Lwowa." Lwowiaków
- ofiary czystek etnicznych - osiedlano we Wrocławiu
(a nie w Inowrocławiu) więc nic nie zmienię tym razem.
świetne! - co do istniejącego i zamierzonego
"brakrymu"... - czyta "misie":
widać, że batiar
(z) - ino... - Wrorławia.
ale myślę ,ze wiele osobmoglo odnależć w nim - nie
przymierzając -"warszawiaka".
Twoje pisanie dale możliwośc krytycznej refleksji,
uśmiechu i wyzwolenia najprostszej ludzkiej
życzliwości. - Lubię i cenię:)
- bardzo.
Bez uwewnętrzniania się, moralizatorstwa, poglądów i
światopoglądów wszelakich, celowości i jakby
specjalnego starania się - przede wszystkim
dostrzeganie. Pięknie :-)
Wspomnienie zwykłej jazdy autobusem czy tramwajem - to
dzisiaj nostalgia. Pzdr.
Dziękuję za wizytę i miłe komentarze. Sławomir.Sad. -
Trzynastka jeździ w Gdańsku. Na Stogi. W niej
usłyszałem batiara i poznałem, że z Wrocławia.
PS.: Kiedy studiowałem we Wrocławiu trzynastka była.
Jeździła do PaFaWagu.
Wesoły wiersz.
Ale 13-tka nie jeździ we Wrocławiu. :)
Przyjemnego dnia Michale.
Witaj jastrz.
Jestem zachwycona! :)
a ta, “marynarka zielona w rzucik”, wprost - ach, aż
brak słów.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
w deseczkie
Znów dowiedziałam się czegoś nowego ;)
Fajny wiersz!
Pozdrawiam :)
Oryginalne i fajne:)))
Śpiewna podróż.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wesoło i śpiewająco :)
Pozdrawiam serdecznie.
Za Markiem Żakiem dziś... pozdrawiam
To potwierdza, że miasto to nie mury, tylko ludzie.
Pozdrawiam.