Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bazaltowe łzy

odwijam bandaże które jak mumie
spowijały mój każdy dzień latami
dusząc odorem samotności

dziś już wiem że nagość nie boli
smagana oddechem śmiało rozrzucam
włosy na poduszce patrząc jak powoli
zaludniasz mój świat

pchasz w otchłań ilekroć nasze ciała
staną sobie na drodze ku przeznaczeniu
rozpaczliwie próbuję puścić dłoń
która trzyma mnie nad urwiskiem
posłuchaj jak śpiewam zawieszona
na cienkich linach świadomości
za które pociągasz wypełniając
zachłannie moje wnętrze

czy czujesz jak otwierają się okna duszy
pośród wyłamanych okiennic bezsilnego
ciała wniosłeś sztandar na piedestał
mojej kobiecości zatykając jego drzewce
w solidnych podstawach miłości bym mogła
załopotać dumnie uczepiona ciebie każdą
najdrobniejszą myślą

z hukiem zamilkł ostatni spazm hymnu
który skomponowałeś czyniąc mnie
swoją małą ojczyzną
zamieram spoglądając szczęśliwa
jak bazaltowe łzy rodzą się
w kącikach twoich oczu

autor

Grusana

Dodano: 2020-08-13 19:24:03
Ten wiersz przeczytano 1932 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (45)

Elena Bo Elena Bo

Piękny wiersz. Rzadko zdarzają się męskie łzy w takim
momencie, ale jeśli już, to z pewnością bazaltowe.
Pozdrawiam :)

refleks25 refleks25

Nie ma za co. Twoj facet pewnie spi kolo ciebie,a moj
z piwa nie wrócił. Bazaltowy łeb bedzie dzis miał.Ide
czytac dalej.

Grusana Grusana

refleks25-dziękuję ;)

refleks25 refleks25

On płacze chyba ze szczescia - wg mnie.Ale moge sie
mylić.

Grusana Grusana

Dziękuję,babulko i cieplutko Cię pozdrawiam.

babulka babulka

Wiersz jest przepiękny -jednego tylko nie
rozumiem-skąd te tytułowe bazaltowe łzy...nie widzę
powodu

Grusana Grusana

Beano,Bordo Blues! BARDZO dziekuję!

beano beano

Grusano daleka jestem od schlebiania Ci, ale piszesz
tak zmysłowo, ze nie da się obojetnie przejść koło
wiersza.
owijasz i otulasz słowem...czuję na sobie jego
czar...jestem zafacynowana Twoja poezja...
pozdrawiam i pisz proszę pisz...

BordoBlues BordoBlues

Wiersz ma ogromny potencjał. Ostatnia strofoida o
małych ojczyznach jest doskonała.

Nie zarzucam nic Twojemu wierszowi i nie mówię, że
napiszę cokolwiek lepiej, ale nie jestem w stanie
powstrzymać się od napisania swojego.


Bazaltowe łzy

odwijam bandaże samotności

dziś wiem że nagość nie boli
rozrzucam włosy na poduszce patrząc jak
zaludniasz mój świat

pchasz w otchłań ilekroć nasze ciała
staną sobie na drodze
próbuję puścić dłoń
która trzyma mnie nad urwiskiem
posłuchaj jak śpiewam zawieszona
na cienkich linach świadomości
uczepiona ciebie każdą
najdrobniejszą myślą

zamilkł ostatni spazm hymnu
który skomponowałeś czyniąc mnie
małą ojczyzną
zamieram spoglądając szczęśliwa
jak bazaltowe łzy rodzą się
w kącikach twoich oczu



Pozdrawiam wieczorowo. :)

Grusana Grusana

TOM.ash, Wojtku W - bardzo miło Was goscić. Dziękuję
;)

wojtek W wojtek W

Bardzo obrazowo ukazałaś rozkochane ciało,subtelnie
nakreśliłaś to co piękne w miłości.Pozdrawiam
serdecznie.

aTOMash aTOMash

Nie moge wyjsc od Ciebie, cudny erotyk...:)

refleks25 refleks25

Wymiatasz dziewczyno i albo masz faceta na zabój albo
wyobraźnię zajefajną / wrócę tu. Moj facet wlaśnie
poszedl z chłopakami na piwo.

Grusana Grusana

Mily,Refleks25 dziękuje i pozdrawiam!

refleks25 refleks25

Myślę-on ją kocha. Na pewno. Muszę przeczytać inne
twoje wiersze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »