Będę milczała jak zawsze...
Będę milczała jak zawsze
nie powiem, że znów rana na sercu
nie pokażę Ci jej palcem
i nie powiem, że przez Ciebie powstała.
Będę milczała jak zawsze...
Może pewnego dnia
zauważysz łzy na policzkach,
które dają znać o nie zagojonej ranie,
popatrzysz na mnie znacząco
lecz ja...
Będę milczała jak zawsze...
Może dotkniesz serca
i wyczujesz jak wolno bije,
jak słabnie przez wszystkie złe
chwile...
Będę milczała jak zawsze...
Nie powiem, że boli
nie powiem, że ranisz
nie powiem, że odchodzę
nie powiem, że krwawi
będę milczała jak zawsze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.