Bede zyla ta miloscia
Ranisz me serce kazdym swoim gestem
I slowem uderzasz w nie jak kamieniem
Nie patrzysz na to ze ja ciagle jestem
Jak kazdy czlowiek,ludzkim istnieniem
Zabijasz we mnie wszystkie me uczucia
Ranisz do bolu swa obojetnoscia
Ty wciaz nie rozumiesz ze nadal jestes
W mym zyciu najwieksza serca miloscia
I chociaz boli okropnie ta rana
Co ciern rozpaczy w dusze moja wbila
I choc nie jestem jak dawniej kochana
Ja ta miloscia nadal bede zyla..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.