BĘDZIE DOBRZE..
spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia, a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij, że jesteś gdy mówisz, że kochasz. Ks. Jan Twardowski
Wyszła na krzyżówkę samotność
krzyczała będzie dobrze
nikt jej nie słyszał
gorączką zmysłów słodziła
oddech parował na skórze
zawirowanie tęsknoty
będzie dobrze kochanie
mamy drogę do wieczności
trzymasz rękę snu krwi wzburzonej
zdążyć tylko poznać wrastanie
wzajemne
zakreśl łukiem zapach w powietrzu
cień za bramą szepcze
będzie dobrze kochanie
wspinasz się na schody pragnień
nie jesteś sama
sen pofrunął za święty obraz
przyklejone do serca cukierki
ciągną się oblepiając dusze
jesteś przewidzeniem
jak inni zahukani
wyżalamy się na beznadzieje
wpadamy z lęku w spadanie
zaocznie i za ustnie
między wargami a pokusą
w oddaleniu prowadzi prosta
nie wytykaj mi szczerości spojrzenia
to tylko wsłuchanie się w drgnienia
i pamięć
chwila zdumiona
przecież go kochałam
przecież ją kochałem
o! przestrzeni...
tyś teraz ślepa
małość odmierzająca sekundy
umrze to co nie zaczynało
słów daremnego chełpienia
będzie dobrze kochanie.
Łódź,22.11.2007r. ula2ula
Komentarze (14)
jest w tym wierszu poetyka lata na wsi przydrożnych
kapliczek majowych nabożeństw wakacynych miłości
niespełnionych pragnień jest tam nasza młodość
W Twoim wierszu jak mantra powtarza się: będzie dobrze
kochanie. I ja myślę, że będzie. Piękny wiersz, pełen
miłosnej historii od początku aż do jej końca.
będzie dobrze jak te słowa były mi potrzebne, wiersz
fajny pocieszył mnie:)
"Będzie dobrze kochanie..." jak często w życiu
słyszymy te słowa nie raz myślę,że dla niektórych
stają się rutyną a nie szczerym zapewnieniem...W Twoim
utworze też przepełnione są melancholią...
Kiedyś bardzo chciałam usłyszeć... będzie dobrze
kochanie. Lecz nie usłyszałam i .... zostałam. dobry
wiersz mówiący dobrymi słowami, nawet gdy nadzieja już
za nami, Jeszcze ktoś nam tak powiedzieć może, czasem
w życiu lepiej, czasem gorzej.
tęskniąca samotność w określonej rzeczywistości,
szuka, szuka i szuka, oby znalazła to czego szuka...
Będzie dobrze...chcemy słyszeć te słowa zawsze...gdy
jest dobrze...gdy smutek zapuka...będzie
dobrze...chociaż wiemy,że tak nie będzie
Błenos...cóż dla mnie te słowa "będzie dobrze..." w
tym wierszu wybrzmiewają, uszczypliwie, trochę nawet
przewrotnie zabierając nadzieję,
bardzo wymowne:
przyklejone do serca cukierki
ciągną się oblepiając dusze
słowa, nawet najpiękniejsze i najsłodsze...mogą stac
się niewygodne, a nawet drażliwe.....
moje uznanie dla aftorki;)
Miły to akcent, powiedzieć zdecydowanie,,będzie
dobrze''.Tak mało mówimy sobie słow ciepłych. Może
jednak warto.Przyjemna lektura
na szybko komentując to ... wulkan emocji!!! Wcale nie
będę musiał się zmuszać, aby jeszcze parę razy Twój
wiersz przeczytać.
Wiersz jak fala myślowa, od ładnych wspomnień, po
teraźniejszość samotną,ale białą i tę wiarę, w lepsze
jutro. Dobrze się tu czuję wśrod tylu pachnących
kwiatów.
Myśli w wierszu tyle, że nie sposób raz przeczytać, a
za każdym razem odnajduję coś nowego.
Smutek potrafi zatroszczyć się sam o siebie, lecz by
naprawdę się cieszyć, trzeba mieć kogoś, z kim się
można podzielić radością.
Będzie dobrze i musi być dobrze. Przepiękny wiersz o
wielkiej miłości wiersz sercem pisany