Bej kolęda, kolęda...
....pastisz
…przybieżeli tu na Beja pisarze
piszą co popadnie lepiej lub gorzej
chwała więc niech Bejowi
pióru, długopisowi
a pokój
zajęty……………
8230;……..
…wśród tylu wierszy, co się tu
płodzi
jakiś poeta może się zrodzić
czem prędzej więc zaczynajcie
i rękawy zakasajcie
z samego
rana……………R
30;………..
…wiersz się roodzi, Bej gęstnieeje
i poetów pełne strony
długopis w ręku szaleje
potem klick i jest wstawiony
nie mało pisać, nie mało
trzeba z poprawkami – jeju
aby potem przeczytało
dużo ludzi to na
Beju……………..
…lulajże mężuuniu, mój ty poeto
lulaj umęczoony, lecz co masz za to
lulaj wierszokleto, lulajże lulaj
a Ty go Bejuuniu weną utulaj…
Komentarze (4)
Ciekawie ująłeś nas wszystkich tu piszących... Można
jeszcze dodać, że są tu cztery kategorie piszących,
gdyż tyle kolęd dało swój podkład muzyczny Twojej
twórczości... Jedni przybiegają na Beja tuż po
północy ( zaliczam się do nich ), inni się kryją
gdzieś wśród wierszy... ale u każdego się rodzi
wiersz, lepszy lub gorszy... I przebywa tu...
Gratuluję pomysłu...
Zawsze po przeczytaniu Twojego utworu - uśmiech
rozszerza mi się od ucha do ucha, a dzisiaj wprost się
nie mogę uspokoić od hihania. Dziękuję!
Dużo racji po tej wigilijnej kolacji Może dużo nie
jadałaś żeś nas tu tak dosiadła I narodzin tych
poetów co dopiszą więcej bzdetów Szczęśliwego Nowego
podoba mi się twój żartobliwy stosunek do własnej i
cudzej twórczości prezentowanej na beju - w tej
parodii popularnej kolędy