Bejowe Weny
Wszystkim paniom życzę pięknego, pełnego kwiatów i uśmiechu dnia.
Przychodzą do mnie Bejowe Weny:
Anny, Agnieszki, Danki, Bożeny.
Obłoczki snują tuż obok ławy,
przy której siadam napić się kawy.
Nowe wiatr przywiał, ach jak ich wiele:
Ole, Mariole, Moniki, Ele.
Bardzo mi miło, zapraszam, proszę,
tu są ciasteczka, tu papierosek.
Siadają przy mnie, prężąc swe wdzięki,
mniejsze i większe - Weny i Wenki.
- Słodzisz? Okropność! Wiesz, cukier
szkodzi,
na wszystko prawie - sex nie wychodzi.
- Jeszcze serniczek? Patrzcie kobity -
musisz uważać, żebyś nie przytył!
- A co to Arku? Co to oznacza?
Pod spodem stoi butla łyskacza.
- Myślisz Bordusiu, że to ukryjesz?
- Borduś - stanowczo za dużo pijesz.
Znów nadciągają jak z rewii mody:
Ewy i Marie, Zosie, Jagody,
Wandy, Beaty, Asie, Haliny,
a wszystkie takie jak witaminy.
Ziuka, Elena i Marcepani,
jedna przez drugą kuszą biustami.
Wciąż mi do ucha o czymś szeptają,
jakowyś, ponoć, interes mają.
- Bordusiu - weź mnie - poznasz
tęsknotę,
będziesz wychwalał wierności cnotę.
- Ze mną utoniesz w metafizyce,
poczujesz dreszcze jak błyskawice.
- Ich się nie słuchaj - niżej krytyki,
przy mnie odkryjesz smak erotyki.
- Ja dam natchnienie, byś pisał biało,
spójrz, jak ponętne jest moje ciało.
Kawę wypiłem, serniczek zjadłem,
a one walczą z sobą zajadle.
Przyszedł z sypialni Laki - ma psina,
szczeknął dwa razy - i już ich ni* ma.
Z góry przepraszam, że nie wszystkie mogły znaleźć się w wierszu.
Komentarze (102)
Fajnie to zrobiles. Z uznaniem :)
:) Biuściasta jestem :)
Pozdrawiam :)
A ja do butelki się dobrałam...i już wiersz się snujem
a z tych Twoich wersów wyłapałam Wena...Pozdrawiam
cieplutko...
Wystarczyło trochę Weny, by autor spojrzał łaskawym
okiem na bejowe koleżanki, poetki i wierszokletki,
obdarzając je iście radosnym wierszem :))
Pozdrawiam z uśmiechem.
to był pies na baby...
albo - od bab.
Pozdrawiam serdecznie
slodki, cieply wiersz.
Arku dziekuje za wsparcie i pozdrawiam
Piękny wiersz .
Pozdrawiam
Urocze to. Pozdrawiam
Wiosna, to i ja zajrzałam...pozdrawiam
Fajne te Wenki, Bo-jo-we Weny :) A jak sympatycznie i
ciepło przez Ciebie opisane! :) Uśmiałam się przednio,
choć nie wiem za bardzo, o-so-chosi bo jestem TU od
niedawna :) Pozdrawiam :)
Wybacz, że dopiero teraz dostrzegłam Twój radosny
wiersz. Dobrze, że mnie tam nie było, bo by mnie psiak
pogonił ;)
Pozdrawiam Arku :)
super retrospekcja
Podsumowałeś no no ale fajnie się czyta z uśmiechem
,czekam na twoje wenki tryskasz humorem i tak
trzymaj.
Świetny wiersz, przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Jak widzę, nic tu się nie zmieniło.
Świetne podsumowanie BordoBlues :)