Bejowisko - rykowisko

Kto problem rozumie, czytać nie musi, kto nie rozumie,
temu nie pomoże. Zabawnie tylko w wierszu :)

Zawsze znajdzie sie jakiś krytyk, na miarę Kuby
Wojewó...kiego, który swoimi komentarzami podniesie
atmosferę.Wiersz bardzo trafny. :)

Ja jestem tutaj już 3 lata, ale zawsze był ktoś kto
zadzierał. A ja starałam się schodzić z drogi:))

coś w tym jest...

Rozumiem. czyta się bez zbędnych emocji. brakuje ci
tego?

"kiedyś było tu tak miło". Kiedy? Ja nie pamiętam.
Logicznie, na temat, na czasie. Ostatnie wersy- warte
zapamiętania.Pozdrawiam@

Samo życie - BEJ ma wzloty i upadki, ale trwa a w nim
MY. Większość z nas pisze bo kocha to co robi.
Serdecznie pozdrawiam

Och, teraz jeszcze bardziej się zarumieniłem ha ha:)))

"Choć wśród Was, Poetów jestem bardzo mały,
wiedzcie, że nie piszę dla rozgłosu, czy chwały!
Więc proszę, nie bądźcie na mnie nigdy źli,
bo piszę to co w sercu lekko mi się tli!" - moje
motto:) wiersz słusznie zwraca uwagę na obecną
sytuację na Beju. Pozdrawiam.

sari:)
Podobnie jak Ty, w styczniu minął rok mojego pobytu na
beju. Twój wiersz - apel jest słuszny, aż się prosi o
oklaski, tylko bądź tak mądra i wskaż od kogo zacząć,
bo 'od wszystkich to znaczy od nikogo'. Kto się
przyzna, że choć sam winny, pierwszy rzucił kamieniem?
Wystarczy, że autor na złośliwe uwagi chce
odpowiedzieć to, jakby włożył kij w mrowisko a potem
jak lawina spada wymiana zdań, bo każdemu się wydaje,
że ma rację. Bej to duża rodzina a jak wszystkim
wiadomo, nie wszyscy w rodzinie się kochają. Jest to
temat rzeka.
Pozdrawiam:)

A cha ...żeby rozwiać wasze wątpliwości ... Ja piszę
bo to kocham, czuję taką potrzebę i dla "widowni":):)
A co ? Stać mnie na szczere wyznanie :):):)

Bardzo dziękuję za komentarze :) Miło mi,że ktoś w
ogóle zauważył moje wierszydło :) Jestem tu tylko rok
, ale wcześniej czytałam namiętnie twórczość waszą.
Tylko odwagi było brak by zamieścić cokolwiek... Jakoś
się przemogłam :) A teraz latam , gadam ... Pełen
serwis...:) Staram się tylko niekiedy komentarz
zostawić. A tak mam swoich wybrańców, którym anonimowo
plusy podrzucam . A dla mnie jest najważniejsze, że
ktoś zajrzy, przeczyta, uśmiechnie się ... nawet jeśli
pomyśli, ot kolejna głupotka... ale zajrzy :) Czyli,
że coś go zaintrygowało:) Więc po co dąsy, po co nasze
swary głupie... Wszak i tak zginiemy ... Niech każdy
dośpiewa na własną melodię... Buziaki

Sari - jestem na Beju od kilku lat
traktuje ten portal jak dom a piszacych nie tylko
przyjaciółmi ale domownikami - ale zawsze jak w
kazdym domu są kłótnie i złe charaktery tak musi być
tak - bylo - jest i będzie
aby istniało dobro - musi także istnieć i zło

A czy trzeba dawać dobre rady za każdym razem kiedy
się krytykuje? Jeśli o mnie chodzi, to nie jestem
Wujkiem Dobrą Radą, a Katem Poezji. Wystarczy, że
piszę co mi nie pasuje w danym utworze. Nie będę
wszystkim słodził tylko dlatego, aby mi słodzono. Nie
należę do T.W.A. i nie zamierzam być członkiem tej
grupy. Wystarczy na Beju już "słodzących" w złej
wierze. Pozdrowionka. Kat Poezji

od kilku miesięcy jestem na beju
przez ten czas obserwuję co się tu dzieje cały czas
jest ktoś kto złosliwie komentuje lub wyszydza czyjeś
wiersze lecz większość uczciwie komentuje daje dobre
rady ja tak właśnie uczyłam się tu na beju za co
serdecznie dziękuję wszystkim bez TWA ale z sympatii
do ludzi tu piszących:-)
pozdrawiam serdecznie