Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bękart

Będąc jedynie nieplanowanym
skutkiem młodzieńczego alkoholizmu,
żyłam w ciasnej komórce
wypełnionej kwaśnym odorem mieszanki
żalu i samotności...

Karmiłaś mnie przeżutymi uczuciami
których wolałaś nie czuć...

Kochałaś mnie nienawidząc...

O jedno serce za wiele na jedno ciało...

I kiedy w końcu otworzyłaś mi
drzwi na świat- wyszłam pośladkami do przodu,
pokazując życiu gdzie może mnie pocałować.
Skazałaś mnie na pozorne szczęście,
gdzie nie mogę żyć jak chce
ograniczona prawem boskim i sądowym...

... tez mi wolna wola...

autor

Amatorka

Dodano: 2006-12-13 12:37:15
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »