belladona
Pod osłoną nocy, chcę zobaczyć światło
zaprowadzi mnie do istot, wędrujących z
wiatrami.
Wizualnie jestem duchem pożegnalnym przy
grobach ( patrz na nią)
ludzie karmią mnie okrucieństwem, rozpływam
się i cierpię.
Blask księżyca pokazuje mi drogę,
przemieniam się w węża ( metamorfoza )
to już tu,
to teraz,
witajcie w bramie przymierza !.
Milcząc w łonie ziemi, przykryj mnie
liściem polarnym,
jest zimno, topię się w bezszelestnej
trwoni ciszy,
pogrążony, opętany, opuszczam łono ziemi
nowo narodzony.
Przez pustynię dźwięk się rozległ
niewidomy wędrowiec,idąc ku wolności, pieśń
gra,( patrz na nią )
złotą harfą patrząc na świat
rozbrzmiewa lęk przed upadkiem,
rozwiną skrzydła i wzbił się w otchłań (
metamorfoza )
do istot wędrujących z wiatrami.
Dotarłem,istoty przygarnęły mnie,
jestem wygrany w tłumie przegranych . . .
nowo narodzony .
Milcząc w łonie ziemi,przykryj mnie liściem
polarnym,
jest zimno, topię się w bezszelestnej
trwoni ciszy,
pogrążony, opętany, opuszczam łono ziemi
nowo narodzony.
Komentarze (8)
Masz rację Ewo, nie zwróciłam uwagi na tytuł. Jak już
poprawiac to od a do z:)
No i nie wiem czy nie powinno być belladonna
/pokrzyk-wilcza jagoda, muzyk, aktorka, zagrywka w
brydżu, to wszystko przez dwa "n"/. Ale mogę się
mylić, nie bardzo rozumiejąc ideę wiersza.
ERRATA: ostatnie trzy wersy do wywalenia - skopiowało
się dwa razy.
I niestety część tekstu nie ułozyła się jak trzeba.
A musisz wiedzieć, że wersyfikacja, układ wersów jest
ważny w wierszu.
W kazdym razie, powinno w większości być tak ułozone,
jak pierwsze trzy wersy.
Drogi pancerniku, wydaje się, że musisz bardzo
popracować nad interpunkcją, lub całkowicie z niej
zrezygnuj w tekstach.
Poza tym tekst musi miec pewną spójność i logikę.
Pozwoliłam sobie
go lekko poprawic. Usunęłam jeden wers(wydawał się
zbędny). Jesli był istotny, pomyśl nad nim, ponieważ
mało to zrozumiałe.
A tak w ogóle, to zrób jak uważasz.
To jest Twój tekst, żeby był wierszem trzeba go
oszlifować.
Co prawda, sama się uczę, więc moja szlifierka tu
jeszcze zbyt słaba:) ale wydaje mi się, ze w takiej,
jak poniżej formie jest czytelniejszy.
Z czym nie musisz się wcale zgadzać.
Pozdrawiam, życząc rozwoju i coraz lepszych wierszy.
Pod osłoną nocy chcę zobaczyć światło.
Zaprowadzi mnie do istot
wędrujących z wiatrami.
Wizualnie jestem duchem pożegnalnym przy grobach
(patrz na nią).
Ludzie karmią mnie okrucieństwem. Rozpływam się i
cierpię.
Blask księżyca pokazuje drogę, przemieniam się w
węża(metamorfoza).
To już tu, to teraz -
witajcie w bramie przymierza.
Przykryj mnie liściem polarnym.
Jest zimno, topię się
w bezszelestnej ciszy.
Pogrążony, opętany opuszczam
łono ziemi - nowo narodzony.
Na pustyni dźwięk się rozległ.
Niewidomy wędrowiec, idąc ku wolności pieśń gra(patrz
na nią).
Rozbrzmiewa lęk przed upadkiem.
Rozwinął skrzydła i wzbił się
w otchłań (metamorfoza),
do istot wędrujących z wiatrami.
Dotarłem. Przygarnęły mnie.
Jestem wygrany w tłumie przegranych. Nowo narodzony.
Milcząc w łonie ziemi,przykryj mnie liściem polarnym,
jest zimno, topię się w bezszelestnej trwoni ciszy,
pogrążony, opętany, opuszczam łono ziemi nowo
narodzony.
dziękuję za opinię ;)
mnie intryguje to co w nawiasach - jest to dobry
pomysł. Podoba mi się, ale dopóki wiersz nie będzie
uładzony, nic nie da się poprawic,
moim skromnym zdaniem.
Wzrok lata w te i we wte, przez te przecinki itd.
Nie można takiego bajzlu dawać ludziom do czytania, bo
to nie ładnie.
Peela porwali kosmici.
Fajny tekst do bitu.
(flow masz od Pezeta, co nie znaczy, że słaby)
Ten tekst choc msz wymaga korekty cos w sobie ma. Ma,
niewątpliwie.
Czyta się fatalnie!
-Po pierwsze wejdź w edycję i popraw przecinki. Tzn.
przecinek wstawiamy bezpośrednio po wyrazie, dopiero
wtedy robimy spację.
- "rozwinął" - popraw
- Jesli tekst rozłazł się tak jak w tej chwili, też to
popraw, aby był czytelniejszy.
I wtedy można spokojnie będzie poczytać i wprowadzić
zmiany w treści.
W tej chwili ten bałagan tak rozprasza, że trudno sie
skupic.
A warto, warto poprawiać! Jest ciekawy.
Wrócę do Ciebie na pewno:) bo mnie zaintrygował.