Benefis
Wesołych Swiąt. Miłego i radosnego nastroju.
Jestem aktorką najdłuższego spektaklu;
komedii zwanej życiem.
Los wyznaczył mi rolę kobiety,
aktorki grającej główną rolę,
na scenie egzystencji.
Bez autora, reżysera i scenarzysty.
Więc gram improwizując.
Bez świateł, rampy, i dekoracji,
monologuję, gestykulując sugestywnie.
Świadoma swej ostatniej okazji
patrzę na widownię.
Obojętność, ironia i brak oklasków...
Schodzę ze sceny bez żalu.
Serce mam przepełnione goryczą.
Więc wołam: La Komedia Finita
Dziś jest mój benefis!
Główna rola w życie K O B I E T A Brzmi zawsze dumnie, ale szatańsko trudna. To moje zdanie . Kto sądzi inaczej jego prawo.
Komentarze (16)
Moje szkice,
dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie moje szkice.
Witam moje szkice,
miło mi było te słowa czytać...
Pięknie dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Zgadzam się z tym w stu procentach.
Pozdrawiam serdezcnie :)
Witam Sotka i sisy89,
miło Was witać jakby w parze...
Serdecznie pozdrawiam i dziekuję.
Życie to ciągła improwizacja, bo nigdy nie wiadomo, co
nas spotka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Bożenko, miło mi czytać kolejne Twoje wiersze.
Jeżeli chodzi o ten, to myślę, że wielu z nas mogłoby
utożsamić się z jego przekazem.
Jesteśmy bowiem jak ci aktorzy na scenie życia.
Ciekawy wiersz...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Pięknie to przedstawiłaś. Przez chwilę czułam się jako
widz. Podziwiam Szczęśliwego Nowego Roku.
Szczęśliwego Nowego Roku! dużo zdrowia, radości i
wspaniałej weny :)
samo życie, każdy z nas jest takim aktorem
niekoniecznie benefisem, bardzo poruszający wiersz :)
Szczęśliwego Nowego Roku :)
Nie tylko kobietom jest trudno borykać się z losem,
dzieci też czasem mają pod górkę do szkoły. Samo
życie.
Szczęśliwego Nowego Roku :)
Pozwól, że ja chłop zaproszę się na premierę i... i
niech życie płynie, oby w komediowym, wesołym
romantycznym nastroju, ech.
Świetny refleksyjny wiersz☺
Chyba nikt bardziej ja Ty, masz zawsze pełną salę
oklasków. Jesteś podziwiana i szanowana przez nasze
społeczeństwo. Nie narzekaj. Ciesz się z benefisu.
Gratulacje.
Gratuluję benefisu...świetna, osobista refleksja i
myślę, że szanuję kobiety, ale dobry reżyser czasami
jest potrzebny;):) pozdrawiam świątecznie