Benio

Pięknie ujety taniec (do tanga trzeba dwojga) nie
dziwię się że artysta pogubił
się w tańcu w nowoczesnych czasach bo rtmów muzycznych
jest masę z całego świata. Muzykowałem przez
kilkadziesiąt lat po festynach, weselach zabawach
i różnych uroczystościach - byłem dobrym tancerzem- (
mam 85 lat) ale w sanatoriach na wieczorkach
tanecznych
gubiły mi się nogi chociaż kuracjusze oklaskiwali że
dobrze tańczę. A może był to artysta z innej dziedziny
np. jak ja
samouk artysta malarz-
moja strona gdzie jest malarstwo art. zdjęcia,
biografia, historia Bieszczad,
oraz księga gości to :
www.bisbolek.republika.pl Zapraszam
W nowym Roku 2011 życzę " Wszystkiego Dobrego"

w każdej zabawie musi być rozsądek:)pozdrawiam
świątecznie

czasem trzeba wyjść, by nie wybuchnąć...

I rację miała, w przeciwnym przypadku bez palców by
została, rozdeptałby jak karalucha, a po co po śmierci
skrucha?

A to zarozumiały artysta. Nie dość, ze zatańczyła z
nim, to deptał i jeszcze beształ.Zasłużył na efektowne
trzaśnięcie drzwiami. Pozdrawiam serdecznie.

Fajna fraszka. Dobre porównanie. Ciekawe co na nią w
odpowiedzi dostaniesz? Pozdrawiam:)

och, ten Benio myślał, że jest tancerzem, ale tak
naprawdę to nieudacznik powiem to szczerze...fajna
fraszka...pozdrawiam

...w tańcu rytm gubił,odciski deptał i jeszcze
kłamstwa do ucha szeptał...szkoda czasu na takiego
artystę...

Patrzysz na Benia przez pryzmat deptania czy
besztania?

mnie się podoba,

Tez mi sie podoba ta fraszka.A Aniu gdzie sie tak
podziewalas,wszyscy za Toba tesknili.Masz chyba jakies
nowe ,piekne wiersze

super fraszka.... bo z takim tancerzem to męka a nie
zabawa...

No, to tylko wypada trzasnac drzwiami i porzucic
Benia...;)

haha,świetne i w dodatku każdy może interpretować ją
na własne potrzeby+

Gdy Beniowi zawierzysz
to sprawa oczywista,
że przeciw tobie każde
twe słowo wykorzysta.

Wolę być czytelnikiem jednak