berek z jesienią
a ja wolę kochać i śmiać się
i pogodną piosenkę nucić
parasolką wywijać zgrabnie
i kalosze w kałużach brudzić
wiatr rozwiewa pożółkłe liście
listo - noszom odebrał pracę
słońce przędzie z chmur złote nici
może babie - lato wypatrzę
lubię szelest i zapach trawy
kiedy biegnę z latawcem w dłoni
daj namówić się do zabawy
berek! teraz ty będziesz gonić
hihihi :) ktoś tu nie wie, że liście w trawach szeleszczą??
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2008-10-21 00:11:25
Ten wiersz przeczytano 1208 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
podoba mi się ta zabawa w berka z jesienią, nie wiem
dlaczego kocur33 się dziwi, przecież o tej porze roku
najbardziej szeleszczą liście, gdyż są już wysuszone.
Dzieciństwo w kaloszach mi się przypomniało.....
ach.......
Berek jesienią dobry na rozgrzewkę, wiersz podobał mi
się, nieżle zrymowany i w miarę brzmi rytmicznie.
"lubię szelest i zapach trawy"cut.aut. Co do zapachu
się zgodzę ale szelest? Chyba siana?