Bestia
Przerażająca, olbrzymie, cuchnące
cielsko...
Niezmordowanie idzie depcząc swe
ofiary...
Stoisz i nasłuchujesz.
Nadchodzi...
Porusza się powoli, ociężale...
Uciekasz... potykasz się o własne
nogi...
Biegniesz mrocznymi uliczkami...Ślepy
zaułek...
Już wierz... Nie uciekniesz... To koniec...
autor
BattleAngel
Dodano: 2007-05-27 20:03:12
Ten wiersz przeczytano 1115 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
To jak opis moich złych snów po których budzę się cała
zlana potem.Czasem nie ma ucieczki przed tą bestią.Ty
też nie piszesz co nią jest.