bestia
tak dzisiaj pięknie czyściutkie niebo
wiem szkoda drzemać gdy kusi park
pospaceruję a kiedy wrócisz
opowiem o czym śpiewał mi ptak
odpocznę przedtem
czemu tak jasno
oddech mnie parzy
naciągam błam
martwa busola
bezczelny błękit
skulona koma
stalowy świat
w nich moja zona
życiowa rola
wierny rekwizyt
atrapa krat
gdzie neverending
gram swą historię
trwam
Komentarze (48)
Mrocznie ciekawie bardzo przyciągająco.
Mocne ukazanie zmian nastroju w samotności.
Bardzo emocjonalny i refleksyjny wiersz świetnie
napisany.
Dobranoc Soniu.
Dramatycznie, ale w trwaniu też się spełnia i ubogaca
życie.
Pozdrawiam :)
Podpisuję się pod komentarzem MariuszaG...Miłego
wieczoru;)
Witaj, iluzoryczny świat, w którym żyje Peel, pozwala
mu trwać, przetrwać, w swoim zamknięciu, w swoich
kratach samotności, chorobie.
Tak odbieram ten przekaz, dobrego wiersza.
Pozdrawiam :)
mariat: słusznie zauważyłaś że wygląda to
nielogicznie, ale to jest wypowiedź pl-a do
partnera/rozmówcy, który ma odnieść wrażenie że
wszystko jest ok.;
dziękuję za czytanie, pozdrawiam.
Dramatycznie...Pozdrawiam serdecznie.
Zaplątałam się w 3 wersie, bo niby lecisz jako "ja"
peel, a tu nagle 'kiedy wrócisz', czyli "ty"
"wyjdę na spacer a kiedy wrócisz"
może to ma być =
wyjdę na spacer a kiedy wrócę
??????
Bardzo poruszający i dramatyczny wiersz :( Bdb dobre
metafory
Potrafisz stan emocjonalny osamotnionej peelki i
dramat z tym związany
Pozdrawiam serdecznie Soniu :)
anno: różne są więzienia....
BordoBlues: blisko...
krzemanko: dziękuję za sugestię, niewykluczone że
skorzystam, pozdrawiam:)
Zabolalo...
zaskakujący tytuł. czy życie jest bestią?
stalowy świat, kraty, zamknięta strefa- czyli
więzienie.
...różny bywa stan umysłu...pozdrawiam.