Bestiarium
Zwierzątka liczne, coraz liczniejsze, różne
zwierzątka
Upchać je w kąt, kąty zapełnić, zmieścić po
kątach
Niech się oswoją, niechaj przywykną, niech
się polubią
Zwierzątka śliczne, zwierzątka dzikie, pod
moim biurkiem.
Liczność zwierzątek, zwierzątka liczne są
już od rana,
Przychodzi kurka, dzik za nią dziki,
perliczka – sama
Upchać je w kąt, kąty zapełnić, zmieścić po
kątach,
Niechaj przywykną, niech się rozgoszczą
śliczne zwierzątka.
Zwierzątek liczność i ich konieczność się
rozprzestrzenia,
Upchać je w kąt, kąty zapełnić, schować w
kieszenie
Zwierzątka ciche, zwierzątka głośne w
kaloryferze
Niech się polubią, niechaj przywykną, tak
ludzko szczerze.
W zwierzątkach liczność, a ich potrzeby, że
głowa boli,
Upchać je w kąt, zboża im rzucić, siana do
woli,
Zwierzątka jedzą, zwierzątka żują, dziobią
i chłepcą
Chcą zjeść mi pokój, dywan firanki, lecz
kurzów nie chcą.
Zwierzątek mnogość coraz liczniejsza się
rozprzestrzenia
I jest bestiarium, calutka niemal
encyklopedia
Upchana w kąty, kąty zapełnia, mieszka po
kątach
Chce by je głaskać, drapać za uchem i po
nich sprzątać.
Liczności śliczność, dzikości różność, co z
tobą zrobić,
Żywot cygański, gdy tak biegają na
wszystkie strony
Upychać w kąty, kąty zapełniać, mieścić po
kątach
A może wcale ich już nie łapać, po prostu –
bo tak!
Zwierzątka śliczne, zwierzątka dzikie, pod
moim biurkiem
Niech się oswoją, niechaj przywykną, niech
się polubią
Zwierzątka ciche, zwierzątka głośne w
kaloryferze
Niech się polubią, niechaj przywykną, tak
ludzko szczerze.
Moja strona autorska na FB - zapraszam korzystających: https://www.facebook.com/jgrabarzpoezja?pnref=story
Komentarze (4)
bardzo oryginalnie, niesamowita wyobraźnia i melodia w
wierszu...
Podoba się:)
Ładne obrazy malujesz słowem. Pozdrawiam łysy futrzak
:-)
O, pamiętam ten wiersz. Zrobił na mnie duże wrażenie
już za pierwszym razem gdy go czytałam (jak i teraz),
melodyką i obrazami, które wzbudza w czytelniku. Każdy
ma w sobie swoje "bestiarium", tutaj bardzo ciekawie
zostało oswojone.
Pozdrawiam