Bez
"....i tak się jakoś stało,że bez tak pachniał jak bez i słowo pachnieć pachniało i łzy były pełne łez... Żal- A.Słonimski
Otworzyła drzwi
a on roześmiany
stał tam z mokrym
naręczem bzu
ręce zadrżały
morze powinno przepłynąć
na miejsce nieba
nie drgnęło
świat tylko wołał
nie od tamtego
nie od tamtego
a bzy pachniały
autor
ILL
Dodano: 2007-04-27 00:39:26
Ten wiersz przeczytano 2089 razy
Oddanych głosów: 69
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Smutkiem powiało, a wiersz pachnie i bzem i piękną
melancholią.
Pozdrawiam serdecznie, Poetkę :)
Czasem uczucie jest odmienne od oczekiwanego.
Bywa że tylko zapach pozostanie.
Miłego wieczoru.
;)
Maj.
Najpiękniejszy miesiąc, i bzy.
Dla mnie nie pachną już.
Pięknie.
Bez bzów
ni wiosny,
ni snu.
bez zawsze będzie pachniał bzem a i miłość ma swój
niepowtarzalny smak i aromat :)
Piękna melancholia. Lubię :)
jaka to smutna historia... i jaki piękny wiersz
Po prostu robi wrażenie ten bez co pachnie, ta miłośc-
nie ta, a gdzieś obok czuć to rozczarowanie, a byłoby
tak pieknie,gdyby te bzy pachniały tą pożądana
miłością....bardzo mi się podoba
Smutno, ale jakże prawdziwie i ujmująco. Pięknie
słowem. Tylko jak to "nie od Tamtego" musi boleć...
Świat bzem na nowo zapachnie, więc może teraz będzie
Mu łatwiej. Ona bedąc oczarowna zapachem bzu,
przyjmie tę piękną wiązankę... i Jego. Pozdrawiam.
Bo do tanga trzeba dwojga...
"morze powinno przepłynąć
na miejsce nieba".To jeszcze ujdzie.Reszta moim
zdaniem nie za dobra.
Miły zgrabny ładny
No właśnie... i dlaczego nie od Tamtego?... Nie zawsze
dostajemy w życiu to, co byśmy chcieli... Ola
Z nutką smutku ten wiersz,choć ładny.Kocham bez i jego
zapach,pozdrawiam