Bez

Witam. Dzisiaj "bez", jutro wszystko Twoje. Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie

Witaj DoroteK - ale jak zawsze nadzieja pozostała, a
bez jeszcze nie przekwitł...pozdrawiam

już na pewno nie bez lecz z bzem i nie tylko
...pozdrawiam::)

Bardzo ładny wiersz, tylko pełen
smutku. Pozdrawiam.

Doroto, zwabiłaś mnie tu jak motyla ciekawą grą słów i
zapachem bzu oczywiście. A,że bez niego, cóż - z
pewnością nie był Ciebie wart, zresztą dawne
podejrzewam dzieje, bo wiersz powstał w 2010 roku :)
Pozdrawiam majowo :))

Bez i bez niego pachnie...może inaczej, ładny wiersz:)

Bez ciebie, bez był bez znaczenia.
A ja bez zmysłu powonienia,
bez możliwości widzenia kolorów.

Bez nikogo – znowu.

Pieknie DoroteK.Pozdrawiam:)+

Jeszcze troszkę zaczekamy, aż zapachnie bzem,ale pod
wpływem Twego wiersza już miałam fioletowo biały
zapach w pokoju,choć za laptopem przyschnięty
tulipan(do wyrzucenia) pozdrawiam(+++)

Ładnie. Wiersz przypomniał mi piosenkę śpiewaną przez
Zdzisławę Sośnicką pt "...Bez Ciebie jesień", pozwolę
sobie zacytować fragment:
"Bez Ciebie jesień dogoni mnie
Bez Ciebie marzeń oduczę się
Bez Ciebie pasjans nie wyjdzie mi w pochmurne dni
Bez Ciebie zmartwi mnie byle co
Bez Ciebie nic nie będzie mi szło
Bez Ciebie na zawsze schowam się na serca dnie..."
Miłego dnia.

Jak maj, to i bez, chociaż na razie bez. Ciekawy
pomysł, świetne wykonanie i w ogóle bez słów.
Pozdrawiam. (+)

Beza dwóch zdań, ciekawa gra słów.Pozdrawiam

Piękny wiersz. Ten klimat smutku i żalu przywołał z
pamięci słowa Antoniego Słonimskiego "...bez tak
pachniał jak bez i słowo pachnieć pachniało i łzy były
pełne łez..." Pozdrawiam majowo :)

trochę smutno ale z nadzieją-pozdrawiam

Pięknie piszesz,porównuję twoje pisanie do
tańca,każde słowo współgra z drugim,cudowny wiersz :)