Bez
Bez zakwitł bez uprzedzenia.
Bez krępacji zapachniał soczyście.
Bez cienia
wahania odsunął liście.
Bezwstydnie,
bezwzględnie
wyglądał pięknie
i pachniał – bezkonkurencyjnie.
Niestety, nie byłeś przy mnie.
Bez ciebie, bez był bez znaczenia.
A ja bez zmysłu powonienia,
bez możliwości widzenia kolorów.
Bez nikogo – znowu.
autor
DoroteK
Dodano: 2013-05-02 06:36:45
Ten wiersz przeczytano 12726 razy
Oddanych głosów: 166
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (182)
Bardzo przytłaczający. I prawdziwy. Kolejny wiersz o
przywiązaniu, które kiedyś musiało pęknąć. Smutek
wylewa się z wersów. /
/a na stoliku po mojej prawej stronie właśnie stoi
fioletowy i biały bez w przeźroczystym
wazoniku :)/
pozdrawiam.
Bardzo fajny pomysł na wiersz - gra słów - "bez" w
różnych znaczeniach, splecionych w jedno: w samotność
i niemożność dzielenia zachwytu z kimkolwiek.
Pięknie!
Samej smutno bez bzu i z bzem . Podoba mi się.
Pozdrawiam Dobrej nocy.
witam Dorotko...bez ładny jest...bez nikogo smutno
jest...ładnie...pozdrawiam ciepło
:)
bez...bez tego obok.się może jeszcze kiedyś pojawi?
romantycznie z nutką tęsknoty ...
piękny wiersz - pozdrawiam:-))))
Bez miłości nie czuć bzu i bez kolorów świat.Bardzo
ładnie piszesz.
Bardzo na tak. Pozdrawiam
Bardzo ciekawie wykorzystane slownictwo/ gra slowna/
przy tym oddanie emocji/ brawo
Nie tylko bez bez... potem inne kwiaty. Nieoczekiwanie
czas chryzantem przyprowadza Go za ramię i zostawia.
Wracamy więc do nadziei :)
Pozdrawiam, Dorotko :)
Bardzo pachnąco i romantycznie, z ciekawą grą słów i
znaczeń. Dobra poezja Dorotku. Pozdrawiam :)
Piękny wiersz, mam taki bez u siebie i też nie wiem,
czy nie będę sama wchłaniać jego cudny
zapach...pozdrawiam słonecznie :)
@mariat :-) właśnie specjalnie napisałam "bez
krępacji" żeby podkreślić, tym prostym, wręcz
prostackim stwierdzeniem ten brak skrępowania :-) ale
oczywiście dziękuję za uwagę :-)
Bez krępacji = jakoś tak nie poetycko, wolę 'Bez
skrępowania".