bez

Ha! większość z nas lubi...bez!
Pozdrawiam serdecznie:)

"z" czy "bez" -
odczucie mam takie,
że bladym jesteś lilakiem
nie rób sobie jaj -
poczekaj na maj

I ja lubie bez :)
Pozdrawiam:)

Bo jest taki czas, że "bez" obezwładnia nas...

Fajna ciekawa miniaturka:-) Pozdrawiam z uśmiechem:-)

Beznamiętnie, żyć jest trudniej,
choć bzu kwiaty pachną cudnie!
Pozdrawiam!

Ciekawa miniaturka. pozdrawiam.

ciekawie i bardzo ładnie ....lubię kwitnące bzy już
tej wiosny poczułam ich zapach będąc w Chorwacji:-))
dziękuję za miły komentarz - pozdrawiam :-))))

ja lubię bezy, nie wiem czy bezczynnością jest pisanie
wierszy, w każdej chwili dnia przychodzi wena.
pozdrawiam umysł podświadomie nad tym pracuje zamiast
nad odczuciami działań

Kiedy zakwitnie bez opuści Cię bezczynność i
bezradność.Nowa energia doda sił.Pozdrawiam
serdecznie:)

Oj, ja też bardzo lubię.... bez :)

Fajnie napisane.Pozdrawiam:

Ciekawa miniaturka pozdrawiam

W tych wszystkich słowach na "b" tylko
przedrostek jest fajny. Miłego dnia.

Ciekawie napisany