Bez Ciebie...
Te dni przerażają mnie! Wracaj szybko...czekam...kocham!
Zbudziłam się...
Ty już nie śpisz obok mnie...
Zimna poduszka
Wkoło pustka!
Za oknem deszcz...
Wyjechałeś...
Nawet niebo płacze!
Boli...
Włożyłam kapcie
I zaparzyłam dwie kawy
Ale po co?
Kto drugą wypiję?
Zrobiłam jajecznice
Chciałam podać Ci do łóżka
A tam pustka...
Tam tylko pluszowy miś!
Jak nauczyć się życia bez Ciebie?
Jak powstrzymać krwawiące serce?
Jak oszukać los i czas?
Może komuś w łapę mam dać?
Pierwsza noc bez Ciebie... Boli... Dla zakochanych czujących się samotnymi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.