bez ciebie
Jak ślepiec, który
choć nie zna drogi
błąka się
z miejsca do miejsca
wierząc, że
w końcu znajdzie
oparcie,
swą małą iskierkę
szczęścia...
Jak żebrak, który
choć nie ma nic,
nie przestał
wierzyć w ludzi
i czeka wciąż
na tą jedną dłoń,
która los jego odwróci...
Jak niebo
okradzione z gwiazd,
jak liść rozchwiany
na wietrze,
jak oczy, którym
zabrano blask.
Taka jestem bez ciebie...
autor
blondyneczka
Dodano: 2008-03-15 10:33:31
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
jak inwalida miłości, a jednak z nadzieją! I to mi sie
podoba w Twoim wierszu! Jest bardzo obrazowy.
Gdy kończy się zwrotka mimowolnie zatrzymuję się. Tymi
wielokropkami całkowicie mnie uziemiasz. Żebrak nie ma
tylko pieniędzy. Podoba mi się wiersz.
Piękny wiersz.. smutny ale piękny.
Pozdrawiam;*