bez Ciebie
† Tobie - który rzeźbiłeś moją codzienność, teraz w cichej krainie...pozwól poczuć Twą obecność
pokruszyłam myśli o tobie
w nadziei na spokój duszy
wiatr świszczy w kominie
wywiewa resztki wspomnień
na posadzce echo samotności
odmierza miarowym tykaniem
upływający niemiłosiernie
czas splecionych dłoni
i tylko ciało pobladłe
wklęte w korowód istnienia
sunąc w poświacie czerni
wypatruje kresu podróży
Komentarze (12)
dziękuję gorąco za tak miłe słowa :) moja 'rozłąka'
trwa dopiero /lub aż/ 10 m-cy i wciąż jestem zagubiona
w codzienności...bonita111 to prawda również Cię
kojarzę ;) jeszcze raz dziękuję wszystkim za
poświęcony mi czas :) pozdrawiam
prześlicznie wyrażone uczucia tęsknoty i samotności
,,bez ciebie''
jakby los mojego syna też był szczęśliwe zakochany a
kostucha nie pozwoliła na codzienność w krainie
ziemskiej ...
wzruszające strofy
pozdrawiam
Smutny i piękny zarazem wiersz,bo te wspomnienia
widać,że mocno tkwią w duszy peelki,ładne
obrazowanie,a nawet bardzo.
Miłego weiczoru:)
Wiersz dobry.Powodzenia.
bardzo dobry wiersz..znam cie pod innym nickiem
Dobry wiersz :). Świetne metafory.
wiersz bardzo autentyczny, pelen bolu, przepieknie
napisany
dziękuję za miłe słowa :)
Bardzo smutny, poruszający wiersz... urzeka swoim
klimatem...
Melancholijnie...ładnie:)
dziękuję, doceniam :)
Bardzo ciekawe ujęcie
POZDRAWIAM