Bez ciebie
Swój świat
bez ciebie
próbuję poskładać
ale się gubię
w okowach ciężaru
bo mózg nie zawsze
nadąża za sercem
mimo codziennej
dawki Ginkofaru
Swój świat
bez ciebie
próbuję poskładać
ale się gubię
w okowach ciężaru
bo mózg nie zawsze
nadąża za sercem
mimo codziennej
dawki Ginkofaru
Komentarze (64)
trudne są te rany do zagojenia...i wymagają
czasu...pozdrawiam.
Upłynie jeszcze sporo czasu zanim peelka pogodzi się z
myślą o odejściu w zaświaty bliskiej sercu osoby
ciepło pozdrawiam, Anno :)
smutny monolog, a czas leczy rany...wiersz jest
Walentynką dla mamy. Pozdrawiam serdecznie
Witaj Anno, to milo, ze juz wrocilas. Bardzo Cie
rozumiem, jak sie czujesz po stracie bliskiej,
najblizszej sercu osobie, bo ktoz moze byc blizszy,
jak nie Matka.
Przytulam, badz dzielna.
Wiersz, bardzo na TAK.
Pozdrawiam w Dniu Zakochanych.:)
:(
Spokojnego dnia:)
Serce i rozum zawsze w innym kierunku
podążają...Miłego dnia Aniu.
czas ponoć goi rany
lecz ciężko bywa pogodzić się z bólem po stracie
najbliższej osoby
Serdeczności Aniu:)
Ten ból po utracie matki trzeba powoli przezwyciężać,
aby płynąć z nurtem życia. Twoja obecność na Beju,
publikacje i komentowanie, wymiana zdań z życzliwymi
Tobie ludźmi na pewno będzie Tobie służyć.
Ślę moc serdczności Anno.
Bardzo dobry wiersz - walentynka dla tego, kogo już
nie ma.
Niektórzy z taka startą nigdy się nie mogą pogodzić...
pozdrawiam serdecznie
Dobrze oddałaś Anno rzeczywistość życia. W tak
trudnych chwilach jeszcze bardzo długo albo i nawet na
zawsze nie będziemy mogli poskładać wszystkiego aby
uzyskać normalność.
Pozdrawiam:)
Marek
Witaj Aniu. Tęskniłam za Tobą, Ale jesteś. Pozdrawiam
serdecznie.
Dobry przekaz:)Z autopsji wiem że niestety czas nie
goi ran tylko daje nam możliwość nauczenia się z nimi
żyć:)pozdrawiam cieplutko:)
trudne chwile smutne - wiem ...
pozdrawiam serdecznie
Ciężko... Znam ten ból, Anno.
Dobry przekaz.
Pozdrawiam.