Bez Ciebie
Od dziś uciekam w osamotnienie
Oswoję je cierpliwie jak psa
Łzami ugaszę jego pragnienie
Tęsknotą będę karmić co dnia
A nocą utulę je w sennym marzeniu
Wspomnieniem ukołyszę do snu
Rano głęboko schowam cierpienie
I jak mantrę powtórzę znów
.
.
.
.
.
.
Czy jestem gotowa na życie bez Ciebie?
autor
cage
Dodano: 2018-08-03 14:56:23
Ten wiersz przeczytano 1205 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Witaj cage:)
Chyba nikt nie jest gotowy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
taka własnie jest samotność
Z samonośnością bardzo ciężko. Pozdrawiam. :-))
Czy więc odpowie?
Jak każdy człowiek,
boi się skutków,
Twych może smutków.
Pozdrawiam Cage, miłego dnia,
Krzemanko dziękuję... Było zbędne :)
Uściski
Krzemanko dziękuję... Było zbędne :)
Uściski
Dziękuję za zaszczyt odwiedzin. :)
Życzę udanego weekendu.
Samotność często zadaje takie pytania, ale szkoda
czasu, trzeba zacząć na nowo żyć. Pozdrawiam :)
Samotność jeden poważny plus ma dla człowieka,
po prostu, nasze życie o wiele wolniej ucieka.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Refleksyjnie. Chyba nigdy nie jesteśmy gotowi na życie
bez kochanej osoby, ale czasami nie pozostaje nic
innego, jak się z tym pogodzić. Czy "tę" w szóstym
wersie jest niezbędne?
Miłego dnia:)
...samotność da się polubić
pogodności:))
Życie bez osoby, którą się kocha jest na po ząbki nie
do zniesienia. Dopiero z czasem, jak się zrealizuje
nieodwrotność sytuacji i zaakceptuje ją można zacząć
żyć pełną piersią.
Z zaciekawieniem przeczytałem. :)
Pozdrawiam i zapraszam niezobowiązująco do
skomentowania mojego wiersza o Śląsku.