Bez dźwięku i fonii
-wyłączone odbiorniki fonii i dźwięku
bieżąca prasa wojna, afery bez wdzięku
jest kawa i po dziadkach fotel bujany
jakże przytulny, w objęciach kochany
Uciekłem na wieczór od współczesności
jestem na luzie, bez politycznej złości
Na kolanach łasząca się do mnie kotka i
bardzo, bardzo stara rodzinna książka
Mój boże jak kiedyś w pięknie one ubrane
kapelusze, rękawiczki po łokcie w
koronkach
Oni w czarnych surdutach, błyszczących
cylindrach
powietrze było czyste, domostwa zadbane
Wolanty, bryczki, dorożki strojne w majowe
kwiaty
parskające w rząd obleczone konie, inne,
inne światy
Przymykam oczy, mrucząca kotka, zapadam w
półsen
będąc malcem naocznym światkiem tego
byłem
Dziś odwróciłem się do współczesności tyłem
bujany fotel sen mnie w piękny świat
niesie
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (10)
Piękne wspomnienia. Pozdrawiam Bolesławie
Dzieciństwo każdemu patrzy lepszymi oczami.
Potem... niektórzy nauczą się akceptować
współczesność, inni... nie przyjmą nowego i ułożą
sobie ten powstały bez nich świat po swojemu - też
izolując się na bujanym fotelu.
Pozdrowienia :)
Pieknie wspominasz Bolesławie niskie ukłony:-))
Wspomnienia, piękne wspomnienia. Pozdrawiam.
Bolesławie tylko czy można uciec od współczesności -
może najlepiej usiąść w bujanym fotelu i wspominać
pozdrawiam
ładny wspomnieniowy ...
szkoda że nie mam takiego fotelika zaczarowanego .....
pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa pod moimi
wierszami:-)
Przyjemny powrót do wspomnień, na bujanym fotelu.
Miłego dnia.
"Uciekłem na wieczór od współczesności"...to jest to:)
Pozdrawiam, slonzok:)
Czasami warto... Pozdrawiam Bolku 'D
Ach, muszę też sobie sprawić taki fotel. Miłego dnia
Bolesławie:-)