Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez końca

Czyżby szykowal się powrót do przeszłości...?
Czy znowu będę musiała przez kogoś płakać...?
Czy znowu będę się bawić w miłości, a potem prosto w emo-doły skakać...?

I znowu ta świadomość...
To nie twoja wina;
To wszystko we mnie powoli sie łamie.
Wiem, wiem - miłość w mym wydaniu - kpina.
Ale gdzie leży prawda?, i kto tutaj kłamie?

Nie-świadomie hołd komuś oddaję...
To czysty przypadek. (Czy aby na pewno?)
Serce powoli w plasterki się kraje,
Znowu się spalam... (Kto podłożył drewno?!)

"Nie ma co walczyć, 'love' nie pokonasz"
- te słowa słyszę; jest w nich jakaś prawda.
Bo krew nie woda, predzej z bólu skonasz
A serce nie sługa - i ono ból ci zada.

Więc po co walczyć? (Znowu się zaczyna...)
I po co się meczyć? (Zimny prysznic weź...)
Życie jak świeca - raz kapie stearyna,
i póki nie zgaśnie!..., w swych rękach je nieś. !

Łatwo zdmuchnąć świecę... (To 'paczemu' czekasz?!)
Ale coś trzyma przy życiu... (No ciekawe co? (!)
Szkoda że dopiero teraz! Czemu zwlekasz?!)
Ja się tak nie bawię... Nie chcę... Samo zło...

autor

Zoya

Dodano: 2005-01-23 17:46:30
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »