Bez kozery powiem dwieście!
Przybył Maciej raz do króla z bardzo srogą
miną
i powiada: Pomóż panie bo rycerze giną!
Wszak wysłałeś nas na wojnę nie dając
oręża
tylko siałeś propagandę "Niech lepszy
zwycięża"
Oczywiście my się wszyscy z tym hasłem
zgadzamy
jeno czy wiesz jaką bronią walczyć z
wrogiem mamy?
Te dwa miecze które miałem (wprawdzie nagie
były)
to przez miesiąc głowy cięły potem się
zużyły!
Król mu rzecze: Oj Macieju nie przychodzisz
pierwszy
powiem jeśli mi przeczytasz swoich dwieście
wierszy!
Chybaś zgłupiał drogi królu toż to
niemożliwe,
gdyż niektóre moje wiersze nie są
świątobliwe.
A wiem dobrze, że Ty jesteś wielce
bogobojny
(tylko nie wiem jakim cudem zmuszasz nas do
wojny)
Mogę wprawdzie coś przeczytać lecz czy tak
się godzi
skoro tam na polu bitwy giną ludzie
młodzi?
Powiedz lepiej jak zakończyć wojenne
działania
bo mi nogi w tyłek wchodzą już od tego
stania!
- Powiem szczerze, nie pamiętam o co tak
walczycie,
ale dobrze, że za króla chcecie oddać
życie!
Komentarze (31)
Satyra jak zawsze u Ciebie Krzysiu wspaniała
Pozdrawiam Serdecznie
Twoja wyobraźnia już dawno przekroczyła granice
przeciętnego człowieka. Ciekawe co nas dalej w Twoich
fajnych wierszach czeka?
Tylko za tę ironiczną satyrę Cię pochwalić i plusa
odpalić.
Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
Mam wrażenie, że już czytałam ten wiersz u Ciebie :)
Ale może mi się zdaje :)
Pozdrawiam Krzychno :)
Świetna ironia, ciepła i wesoła.
Pozdrawiam:)
Oj Krzyś ;))) Ty to masz wenę jak się patrzy
Swietne ironia :)
Pozdrawiam jak zawsze z uśmiechem Ciebie i Twoją Hanie
U ciebie jest zawsze miło i wesoło. Pozdrawiam
serdecznie Krzychu :)))
Jednym słowem piękny:)pozdrawiam cieplutko:)
Pamiętam ten wiersz. Bardzo dobra ironia Krzyś,
A ty juz przrkroczyleś 200:)gratuluję :)
Miłego dnia :*)
Krzysiu jak zawsze.
Wielka przyjemność!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony!
A agarom tak jak Danusia, pozdrawiam;))
Poddaje się, jest wesoło. Madra, przednia ironia. Moc
serdeczności.
Genialna ironia moje ukłony pozdrawiam:)
Za króla poszli oddawać życie,
a król się pyta - o co walczycie?
Pozdrawiam!
No nie! Rozbroiłeś mnie całkowicie:))
Kiedy już przebrnę przez te wszystkie wiersze o
nieszczęśliwej miłości, w których muszę być
pocieszycielem; kiedy już przebrnę przez te wszystkie
wiersze o szczęśliwej miłości, które z kolei mnie
dołują, bo ja takiego szczęścia nie miałem; zawsze
mogę zajrzeć do Ciebie i poprawić sobie humor. +++