Bez milczenia
Jeśli mnie ktoś zapyta szczerze,
To mu odpowiem bez milczenia.
Ja już dokładnie w nic nie wierzę,
I proszę słowa me doceniać.
Mam w sprawie tego swoje zdanie,
Trzymam się ściany dość przykładnie.
Możecie mnie nazywać draniem,
Lecz prawdy mojej nikt nie skradnie.
Jeśli mnie ktoś zapyta kiedyś,
To mu odpowiem bez milczenia.
Nie wierzę gdyż, wystarczy biedy,
I proszę słowa me doceniać.
Mam dość poprawne swoje zdanie,
Trzymam się wersji swej dokładnie.
Może powiecie mi… tyś draniem,
Lecz prawdy mojej nikt nie skradnie.
Jeśli mnie kiedyś ktoś przymusi,
To mu odpowiem bez milczenia.
Prawdy nie wolno w sobie dusić,
Kradzież prowadzi do cierpienia.
Komentarze (4)
Ciekawa, dobrze napisana refleksja, pozdrawiam :)
To mu odpowiem bez milczenia,
byle nie było plew cedzenia.
Ladnie zrymowany, z przyjemnością przeczytałam
Pozdr :)
...prawdy nie można w sobie dusić...jestem za:)