bez moralności
kończą się marzenia
lista staje się pusta
nie ma miłości
więc będzie rozpusta
polejcie winka
niech działa jak narkotyk
szkoda życia
by w smutku je kroczyć
i na wesoło
zacznijmy dziś dzionek
szklany do góry
malutka to nie koniec
lubieżnie bez skrupułów
z Sodomą i Gomorą
upadaj moralności
do dna - na wesoło
autor
edward100
Dodano: 2014-09-21 12:27:00
Ten wiersz przeczytano 1544 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
dziękuję i pozdrawiam
Niech nie upada... Pozdrawiam :))
Czasami trzeba odreagować codzienność;) Pozdrawiam
Fajowo
Superr napisana
Raczej ironia
Fajnie, tak na luzie
I pojechałeś...Fajny wiersz.Pozdrawiam:)
Fajny wiersz, pozdrawiam serdecznie
Fajny dramat
No cóż,z pewnością ta moralność upada bez dwóch zdań,a
młodzież często idzie w alkohol i narkotyki.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dogadzaj póki możesz
tak powiadają ze trzeba
za młodu życiu dogodzić
żeby potem też z czym było
do kościoła często chodzić:)))
pozdrowionka...
dobrze ze to tylko wiersz
Ładny wiersz jak równiez bardzo smutny....i prwadziwy
niestety.
pozdrawiam