Bez nadziei
Nic nie mogę, wszystko muszę
Pozwól, że dzisiaj twoje serce poruszę
Ciągle ranisz, choć też masz serce
Czy nie widzisz? Ja tego nie chcę
Zamiast miłości gniew w Tobie gości.
Ja Cię kochałam chociaż się bałam.
Choć ciągle kocham to nie tak samo
Inne odbicie widzę co rano
Ciągle smutniejsze już bez nadziei
Coraz więcej rzeczy nas dzieli
Chcę doświadczyć me marzenia senne
Gdy uśmiechnięta łapiesz mnie za rękę
Także dzisiaj znów mi się przyśniłaś
Wreszcie to ze mną szczęśliwa byłaś
Lecz niestety sen szybko prysną
Nigdy prawdą nie będzie to wszystko
Znów napiszę tonę durnych wierszy
Każdy brzmiący jakby był pierwszym
Ciągle ukradkiem na Ciebie zerkam
Chcę byś była - nie ma Cię jednak
Komentarze (9)
piękne sny bo o tobie śnię...nie trać nadziei sny się
spełniją :-)
pozdrawiam
Nigdy nie traćmy nadziei... Pozdrawiam bardzo
serdecznie
nadzieja zawsze jest pozdrawiam
Ależ, nadzieja zawsze jest. Pozdrawiam serdecznie.
Tych kropek na końcu zdania jest troszkę za mało:).
Miłego
Nadzieja uczucie wzmaga
pozdrawiam:))
Nadzieja uczucie wzmaga
pozdrawiam:))
Nadzieja uczucie wzmaga
pozdrawiam:))
Nadzieja uczucie wzmaga
pozdrawiam:))
Witaj.Bardzo ładny wiersz,dużo miłości niespełnionej,
sentymentu do osoby tak bardzo ważnej dla
Ciebie.Chociaż w tytule widzisz siebie bez szans...nie
poddawaj się zawsze jest nadzieja...jeżeli już są
sytuacje gdzie nie układa się po naszej myśli, jest
inaczej jak chcemy...trzeba się z tym pogodzić tak
miało być(choć trudno to przeżyć)ale nic się nie
dzieje bez przyczyny...Pozdrawiam serdecznie...