Bez nadziei
kropla
czyja
twoja moja
czerwona
nikt nie szuka
wsłuchany w muzykę
krzyku jęku modlitwy
i prochu
porozrywane ciała
niczym słowa
błagają cicho
o cofnięcie czasu
by dać jeszcze sekundę
nadziei i życia
chłopcom szukającym
swego szczęscia wśród mgły
wystrzałów
krew porośnie trawa
strzępy skryje ziemia
szepty porwie wiatr
a ja wciąż będę czekać
i z prośbą patrzeć w chmury
byś wrócił
mimo kuli
która rozdzieli nas
nawet w niebie
Komentarze (31)
Utraconą bliską osobę spotka się w zaświatach.
Dobry, wrażliwy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Wzruszający, przeszyty nadzieja i strachem o los kogoś
ważnego.
Witaj,
prawdziwa z Ciebie niezapomniajka.
Dziękuję.
Bardzo dotkliwy realizm znajduję w tym wierszu, a już
myślałam że nigdy nie będą musiały dziewczęta -
kobiety pisać takich wierszy...
Dobrych myśli.
Serdecznie pozdrawiam.
Piękny, wzruszający wiersz. Pozdrawiam.
dramatyczny smutny aż do bólu w swej wymowie...
nie trać nadziei czekaj:-(
pozdrawiam serdecznie - dziękuję:-)
Warto czekać
Pozdrawiam i dziękuje
Dobry wiersz, zatrzymuje... Pozdrawiam serdecznie
Niezapominajko:)))
Ujmuje za serce.
Pozdrawiam!
Czekanie to nic złego.
Piękny wiersz Niezapominajko, aż boli. Miłego dnia:-)
Pan Bóg kule nosi, wiem...On tego nie znosi.
Pan bóg kule nosi oto jest pytanie
ja spytam dlaczego to znosi wiekami
wszak bogiem jest i ma nas za swe kochanie, to w końcu
jak to jest
smutne i prawdziwe pozdrawiam
Piękne strofy smutku i tęsknoty. Miło jest czytać tak
dobre wiersze. Pozdrawiam serdecznie
Niezapominajko:)))
Smutno, smutno, i bez nadziei...wiadomo co i
gdzie...pozostało tylko czrksnie, na ostatni skt w
niebie...
pozdrawiam serdecznie