Bez Nas.
Odejdź, nie chce rozmawiać. A pomóc Ci w czymś, a może chcesz? Nie, dzięki.. A może...
A czasem jest takie miejsce i czas.
Kiedy ktoś nie chce widzieć wszystkich
Was.
Kiedy nie chce mówić nic.
Bo wie, że odpowiedz to będzie wielki
kicz.
A przekazac nie potrafi Wam tej
wiadomości.
Bo za pomocą szczerości, jego niemałych
zdolności..
Zmysłow plątaniny, mózgu nierówności
Podświadomie chce zaprosic Was do swojej
codzienności.
Dlaczego, gdy ktoś mówi, że nie chce pomocy.. Inni, nagle pełni miłosierdzia.. Zamieniają sie we współczujące dobre duchy?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.