Bez Niego..
*wyrwane z przeszłości*
Pod szczęśliwą gwiazdą urodzona
zawsze piekna i silna,
dziś chowa łzy w swych dłoniach
bojąc się jutra.
W kryształowym czepku chowana
pod znakiem miłości,
dziś trudno jej uwierzyć w szczęście
i lepsze dni.
Z najpiękniejszym uśmiechem na ustach
podążała swoją drogą,
dziś na rozdrożu dróg waha się,
którą ścieżkę obrać.
Z dzikim szaleństwem w oczach
pragnęła wiecznie żyć,
dziś nie ma nadziei na jutro
bez Niego przy boku..
"...niech gwiazdy nie drżą - trzeba ufać Bogu."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.