bez niej
w ciepłym wciąż kocu smutek kwitł
poduszka po niej płakała
za oknem szarzał samotny świt
ziemia się nie zatrzymała
pamiętał sen i dotyk ciał
nie umiał wyłączyć uczuć
wrócić do wczoraj bardzo chciał
od nowa siebie się uczyć
skasować słowa wymazać żal
czuć ją na palców opuszkach
świat za oknami dalej trwał
on płakał jak rano poduszka
autor
Viola
Dodano: 2014-01-14 11:22:05
Ten wiersz przeczytano 1903 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Och jaki ładny ten smuteczek, pozdrawiam cieplutko
plus za klimat, minus za /opuszki/, których nie lubię
w wierszach,
pozdrawiam :)
MamaCóra ma rację, byłoby czytelniej :)
Wierzę, Violu. Znam taki kocyk ;))
Dzięki za czytanie, Zosiaku bo ten koc bardzo wrażliwy
był:))
MC muszę pomyśleć:))
Wzruszajacy wiersz,pozdrawiam serdecznie
Ładny wiersz, choć zapłakany...
Dobry pomysl MamaCora a wiersz ladny:)
Pozdrawiam:)
Wielka tęsknota i smutek,wiersz śliczny i zatrzymał
mnie. Też mam poduszkę pełną łez. Pozdrawiam
serdecznie
A gdyby pierwszą i drugą strofkę zamienić miejscami?
Urokliwy ten smutek. Pozdrawiam :)
Violu, czytam już po raz... któryś i mam wrażenie, że
to koc
"pamiętał sen i dotyk ciał..."
Hmm... a może tylko ja tak czytam.
Pozdrawiam :)
Show must go on
Show must go no, z nią lub bez niej. Pozdrawiam
Pięknie i smutno o miłości i tęsknocie. Niestety świat
idzie dalej cokolwiek by się nie zdarzyło.
smutno i życiowo pozdrawiam