Bez oblicza
nieznany i zapomniany
stracony i zgorzkniały
czekam i żałuje
nie nadjedzie pora
na deszcz
siedząc pod dachem
zbierałbym każdy dech
nie należę do odważnych
więc i Świat
nie należy do mnie
bo gdybym musiał
spożyłbym ołów
W dużych ilościach
nie chciałbym upaść
na lądowanie nie ma czasu
autor
Barszczyk_Wierszokleta
Dodano: 2010-05-03 00:04:07
Ten wiersz przeczytano 674 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Oj nadejdzie pora, nadejdzie:) Więcej optymizmu!
Logiczny w przesłaniu, czasami tak staniemy w
bezruchu, dobrze, że czasami:)
Myślę, że każdy powinien mieć jakiś cel w życiu, on
przecież sprawia, że czujemy iż żyjemy. Pozdrawiam
Cię:)
witaj, w pisence "drzewa ruszyły przez swiat"a
dlaczego Ty nie możesz?
od siedzenia, boli siedzenie. proszę rusz się
pozdrawiam.
Tak, siedząc pod dachem, nie nadejdzie pora na nic,
rusz się hi..hi.., ciekawe myśli:))
sadze ze wiele osób ma chwile słabości i mogłoby tak
powiedzieć. Grunt to zawsze iść do przodu, wierzyć w
to ze świat należy do nas, a wtedy wszystko się ułoży
Ludzkość czasem gna przed siebie,brak czasu i
zawieszenie.Odkryj cel w życiu i walcz.Pozdrawiam
serdecznie.
Głowa i serce w górę, będzie dobrze, tylko drobna
literówka do poprawki - wiec i Świat/ , więęęęęęc.
lepiej z góry i dystansu bo nic znaczy brak celu
Wiersz o zawieszeniu Sens czytelny Pozdrawiam:)