Bez odpowiedzi
Tęsknota wdziera się do serca
coraz bardziej,
smutek ogarnia.
Siedzę, piszę.
Noc tak długa dwa dni jak
wieczność ciągną się w nieskończoność.
Dzień choć tak piękny
dla mnie szarym jest.
Gdzie teraz jesteś?
Zabrakło Cię, tak bardzo.
Nie wiem sam czemu tak się dzieje.
Chyba nigdy nie znajdę odpowiedzi na to
pytanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.