Bez odpowiedzi
Gdzie moje niebo - tu czy tam?
Dlaczego znowu gdzieś mnie gna?
Czasami widzę jak przez mgłę
świat, który jest tuż obok mnie.
Kiedyś w Malborku był mój dom,
z pachnącym chlebem, ciepłem rąk,
potem w Szpiegowie ptasi trel
kazał powitać nowy dzień.
Los nieugięty ze mnie drwi
i rzuca w otchłań szarych dni,
zmieniam podwórko, zmieniam szlak,
a jednak żyję, mieszkam, trwam!
Czy jestem z miasta, czy też nie,
wkładam do serca to, co chcę...
Z ostatniej kropli mojej krwi
pozwalam życiu nadal pić.
Niekiedy nie wiem, czy mam wstać,
skoro ze sobą sam na sam...
- jednak już jutro, może dziś
do drzwi zapuka biały miś...
Nie chcę podróży w ziąb i deszcz,
nie chcę też zmieniać biegu rzek.
Co los darował muszę wziąć,
niech dni mijają, tak jak chcą...
30.11.2019
Komentarze (47)
Piękny, refleksyjny wiersz.
Dobranoc Mario:)
Ładnie, melodyjnie i z życiową refleksją.
Życie zbyt często nas zaskakuje,
jakże różnymi krocząc drogami,
zbyt często smuci nerwy nam psuje,
chociaż czasami także nas bawi.
Och życie, życie - bardzo fajny, lekko smutny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Ps. Dziękuję za miłą wizytę...
Ładny refleksyjny przekaz.
Niestety wszyscy musimy brać to co oferuje nam życie.
A co przyniesie, to rzeczywiście zostaje bez
odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Marek
doświadczenie plus dobry warsztat pisarski to jest to
Życiowy wiersz oby nie było gorzej...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Smutny wiersz. Rezygnacja z życia nie napawa
optymizmem.
Wiersz ładny, życiowy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz. Czyta się z wielka przyjemnością.
Dobranoc :)
W rytmicznym wierszu, czytelne pogodzenie się z losem.
Dobranoc:)
ładnie spisana historia życia :) pozdrawiam
Zakończenie dla każdego...co los darował muszę wziąć
...czasami tylko leciuchno go popychamy do przodu, by
było jeszcze lepuej, choć to ma swoje skutki,
Pozdrawiam serdecznie, dzięki za odwiedziny,
Samo życie, na duże Tak, pozdrawiam ciepło.
bardzo ładnie refleksyjnie o życiu
pozdrawiam serdecznie:-)
Pięknie. Ja kocham takie wiersze. Pozdrawiam
serdecznie Mario.
Życie... Ładnie Marysiu spisane refleksje.
Pozdrawiam serdecznie :)