Bez powrotu
Patrzę przed siebie
popołudniowe słońce
lśni nad morską wodą
dookoła roznosi się
wiatr i zapach soli
samotność
na własne życzenie
odszedłeś
nie płakałam
nie prosiłam
nie przepraszałam
nie proponowałam
powrotu do miłości
skreśliłam przeszłość.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2017-05-08 10:27:19
Ten wiersz przeczytano 1498 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
płacz przynosi ulgę i łatwiej zapomnieć ..
Smutne i to bardzo, ale wierzę, że jeszcze wszystko
się ułoży :) Pozdrawiam serdecznie +++
rezygnacja- czasem to najlepsze wyjście
Czasami dobrze robi odcięcie się od przeszłości.
Pozdrawiam Cię
Dobrze że głos serca czasami prowadzi nas w innym
kierunku, pozdrawiam- uśmiech.
Czasami tak jest, że powroty są trudne, a nawet wręcz
niemożliwe.
Czasem warto tak zrobić.Pozdrawiam:)
witaj Halinko - ładna melancholia...może nie wart był
przeprosin ....
pozdrawiam serdecznie:-)
prawdziwe słowa pozdrawiam
I tak bywa.
Czasem i tak trzeba.