Bez prądu
czyste witaminy prądu ani grama
to panu polecam wątroba zajechana
rzeka przez gardło nurtem popłynęła
jeszcze parę flaszek żeby bozia wzięła
oj piłem piłem za kołnierz nie wylewałem
za zdrowie czyjeś cioci powodu szukałem
koleś w piach poszedł również i za niego
zatem nowy kompan do kielicha tego
aby nie do lustra przecież to upadek
poszedł jeden drugi został tylko Władek
tylu ich było pod tym sklepem stało
pięć złoty najtańsza żeby zaszumiało
głowa kwadratowa kaca leczyć trzeba
więc przyszedłem tutaj żeby nie do nieba
panie doktorze bez prądu proszę
jakieś pigułeczki może jakoś zniosę
Również tą że wszywkę żeby odrzucało
gdyż mam słabą wolę na to moje ciało
Komentarze (4)
Szkoda życia.
trudno będzie wygrać z nałogiem. Powodzenia życzę!
Walka z nałogiem jest trudna...
Pozdrawiam
Alkoholizm to straszna choroba , uzależnia wolę
człowieka. Uświadomienie, że pomoc jest niezbędna - to
już moment nad choroba zwycięstwo. Pozdrawiam
serdecznie:)