Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez puenty

Budzę się pewnej nocy (czarnej jak rozpacz i smutki),
- Przy stole siedzi diabeł nad butelką wódki.
Ech, zycie, myślę sobie- jak ono mnie zadziwia...
Bo co jak co, ale diabeł nieczęsto u mnie bywa.

Jak taki diabeł wygląda, ktoś mnie ciekawie spyta.
Jak zwykły chłop, odpowiem, tyle że ma kopyta.
Myślę - przyszedł - niech siedzi. Po co? to nieistotne.
Może po prostu diabły też czują się samotne...

Niech siedzi. Niech tylko potem nie zaśnie tu i nie chrapie.
...A może zagadać? A nuż- na wódkę się załapię...
- Znacznie tu zimniej niż w piekle, dziś bardzo mroźna noc.,,,
Może szanowny pan reflektuje na koc?

Księżyc się zbudził. Na ścianie zatańczył rogaty cień.
Diabeł mi podał kieliszek- "masz, miałaś ciężki dzień".
Skusilam się z ochotą (diabeł się znał na swym fachu)
I piłam diabelską wódkę nie czując wcale strachu.

Kiedy po piątym kieliszku chciałam mu sprzedać duszę,
Wymruczał:"Wybacz, ale - opuścić cię już muszę.
Nie tak być miało! Nie po to się miałem tutaj zjawić,
Byś sama mi duszę oddała. Nie umiesz się bawić.

Zabierasz mi robotę. Czy tobie się wydaje,
Że to się liczy jak ktoś sam duszę mi oddaje?"
Znikł, mrucząc pod diablim nosem "Co za życie przeklęte..."
I w akcie desperacji zabrał mi koc. I puentę.

autor

Asia.B

Dodano: 2007-01-14 10:36:05
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »