Bez retuszu
W masce codzienności
twarze bez wyrazu.
Zamazana rzeczywistość.
Słowa potykają się
o bezduszną, głuchą ciszę.
Ruch jednokierunkowy,
patrz uważnie, znaki.
Zagubiona tożsamość,
zamrożone uczucia.
Przejrzystość straciła sens.
Myśli błądzą w labiryncie.
Próbują wyjść na zewnątrz
i stanąć obok siebie..
autor
wiki20
Dodano: 2016-02-08 21:17:14
Ten wiersz przeczytano 1911 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
ciekawy wiersz i przemyślana treść skłaniająca do
refleksji
ślę serdeczności
fajny, refleksyjny wiersz do myślenia:) pozdrawiam
serdecznie
Tak zwana "naga prawda". Warto przystanąć i pomyśleć,
czy wiem kim jestem:-)
Pozdrawiam Ciebie virginio20 najserdeczniej i
dziękując za odwiedziny życzę miłej nocki:-)
Moc myśli... pozdrawiam :)
Interesująco wywiodłaś te rozmyślania.
Dziękuję za miły komentarz.
a czasem chcą pójść dalej i już nie wracać..
bardzo trudno czasami pokonać się i wyjść z tego doła
pustki do ...
pozdrawiam
Ciekawa refleksja.
:)
Ciekawie, każdemu zdarza się zagubić
labirynt pokonuje się poznając każdy jego etap więc
potrzebna jest wyższa inteligencja
samo życie
serdecznie pozdrawiam
Zgadzam się z Marcepani, czasem - "wychodzimy z
siebie", a maski są nieodłącznym elementem na
twarzy:-)
czasami wychodzimy z siebie...
Ładny, refleksyjny wiersz Virginio. Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Ech, zycie.
Pozdrawiam:)