Bez sensu
Ty
Jestes bezmyślny
Ja
jestem rozsądna
Ty
Jesteś spokojny
Ja
Jestem rozrywkowa
Ty i Ja
My nie pasujemy do siebie
Ja nie widze Ciebie
Lecz ciagle widze siebie
Przy innym....
zakochanym w ciele mym
Nie dosterzegasz
Nie widzisz
Nie slyszysz
Tego co ja Ci daje
Ja jestem inna
Ty tez jestes inny
Az tak dwie rozne osoby
Nigdy sie nie uslysza
nie zobacza
Sa na skraju
Sa po dwoch stronach nieba
Kazdy ma aniolka swego
bardzo kochajacego...
autor
zielone oczko
Dodano: 2006-05-05 12:59:12
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.