Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez sensu

wiersz, który nie ma tytułu i jest napisany bez żadnych kontekstów;) Tak, to bardzo głupi i pewnie dla nikogo nie zrozumiały poemat, ale po prostu musiałam coś napisać i wyszło to tak...

Przy zachodzie słońca, widzę odbicie Twego oblicza.

Ty mnie prowadzisz przez mrok-

-nie ustępujesz nawet o krok.

Taniec miłości z żarem niepokonania.

W tangu skupione dwie twarze-

-namiętnie marze.

Ta jedna chwila, sekunda niezaspokojona.

Nigdy nie odchodź, proszę, zostań

wrócisz jak statek w przystań?

Dziękuję Ci za to, że jesteś przy mnie

choć snem są te wszystkie zjawiska dziwne,

chcę być w ramionach nieogarnięta,

nie sama z sobą -po prostu nietknięta!

Tak, wiem naiwna jestem, lecz nie odnalazłam się...

autor

Kasiunia

Dodano: 2005-09-03 15:46:33
Ten wiersz przeczytano 627 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »