Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez serca

Sama nie wiem dlaczego napadła mnie nocą
Wsadziła łapy w gardło drapały dusiły
Przypiekała gorącem wściekła nie wiem o co
Wbijała szpile w kości aż opadłam z siły

Straciłam wszelkie chęci do jadła i picia
A ona wciąż dotkliwsze wymyślała chwyty
Chwilami drżałam czy mi nie odbierze życia
Ze strachu próbowałam pokonać ją sprytem

Wszystko na nic się zdało robiła co chciała
Zniewoliła mi myśli wielkim głowy bólem
W bezsilności nękana torturami ciała
Błagałam ją o litość jak mogłam najczulej

I o dziwo cud stał się kartkę zostawiła
Odchodzę już od ciebie bo muszę iść dalej
Ciesz się że taka krótka ta wizyta była
Idę do tych co tak cię chętnie odwiedzali

Post scriptum: trupia czaszka
podpisano
GRYPA

autor

julka56

Dodano: 2009-02-18 00:21:32
Ten wiersz przeczytano 1651 razy
Oddanych głosów: 43
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

Eurydyka12345 Eurydyka12345

Choroba tak może człowieka zwalić z nóg, ze nic mu się
nie chce. Bohaterce wiesza jednak ustąpiła i krótka
była, spustoszenia w organizmie nie zdziałała i
odleciała. Dobry warsztat.

Barbara Ponikarczyk Barbara Ponikarczyk

Julka ten wiersz jest namacalnym dowodem klasy jaką
osiągnęłaś w tworzeniu poezji. Naprawdę potrafisz
pisać o wszystkim i to z takim kunsztem, jakby to była
najbardziej, emocjonalnie zaangażowana liryka. Życzę
szybkiego powrotu do zdrowia.

janias janias

Dobrze, że szybko sobie poszła, jeden w tym pozytyw,
że Ty bezkarnie możesz teraz znajomych odwiedzać, ta
sama drugi raz Cię nie zaatakuje:)

Lucyna Gawrońska Lucyna Gawrońska

Grypa podstępna i zła odwiedziła mnie dwa razy,musisz
koniecznie wyleczyć ją do końca by już nigdy nie
wróciła.

MAGNOLIA MAGNOLIA

Jeszcze nie doczytałam a wiedziałam o kogo chodzi
,masz racje ona jest jak oszalała mnie w zeszłym roku
z oporem opuściła coś o niej wiem ,zrobiłaś to super
w swoim wierszu ,czyta się go z uśmiechem że nawet z
grypy dzieło powstaje wracaj do siebie i baw
czytelnika dalej.

stefania stefania

Dostać sie w szpony takiego choróbska- nic
przyjemnego.Ciekawe ujecie tematu, na czasie i ku
przestrodze.

koplida koplida

Grypa jako zmora... Opisane - wiadomo po mistrzowsku.
Miłego dnia

jarmolstan jarmolstan

Tej pani wiersza bym nie poświęcił, jest zbyt
złośliwa.

aga9393 aga9393

Super ujęłaś ten temat no i ...tak lekko się czytało
.

-Wojtas- -Wojtas-

Optymistyczny wiersz - nuta zwycięstwa przeważa...

poniwiec poniwiec

To o czym justyn55 pisze, to katar. Z grypą bywa
gorzej, ale tu jakaś litościwa się okazała na
szczęście.

justyn55 justyn55

... mówią ze grypa trwa tydzień...a leczona tylko
siedem dni....pozdrawiam cieplutko....

aika aika

hi hi hi
szczerze mówiąc nie lubię rymowanek szklanek,
bałwanek, firanek. Jestem tu, bo mnie zastrzeliłaś
końcem... Ja tu myślałam, że to jakiś ból po stracie,
melancholia... a tu gryyyypa? Fajnie, lubię być
zaskakiwana :)

wibo wibo

Oj grypa to perfidna pani nie ma miejsca dla niej
,trzeba dać jej kopa niech spieprza w
podskokach-zdrówka życzę!

skorusa skorusa

wiersz super, mnie też dopadła i była długo...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »