Bez skazy
W zakątku myśli twórczej
ulepiłam obraz Ciebie
taki czysty i nieskazitelny
jakby wyjęty z innej rzeczywistości
Chroniłam przed światem
zamykając w swojej twierdzy
pozbawiłam powietrza
okryłam woalem świętości
Na szczęście w porę przypomniałam sobie,
że jesteś tylko człowiekiem
autor
Osamotniona20
Dodano: 2010-05-21 17:07:47
Ten wiersz przeczytano 979 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
W Twoich wspomnieniach, pozostanie zawsze
najpiękniejszym obrazem. Pozdrawiam
Takie gloryfikowanie bliskiej osoby na dłuższą metę
byłoby...nudne ;). Fajna puenta. Pozdrawiam
"między zaistnieć, a być" :-)
pięknie, tylko człowiekiem;)
Fenomenalne zakończenie! Powiem szczerze,że mnie
zaskoczyło! Wiersz na duży plus. Pozdrawiam cieplutko
;-)
Tak, jesteśmy tylko ludźmi...albo aż:)))Bardzo mądry
życiowo wiersz.
łatwo zakochać się w idealnym, trudno na co dzień
kochać zwykłego człowieka
należało by popracować nad interpunkcją, pozdrawiam :)
no wlasnie, bo jestesmy tylko ludzmi, bardzo zyciowy
wiersz
nie ma ludzi bez skazy...ciekawie napisane...
Bardzo fajnie napisane.Również tak chronię, ale na
szczęście pewne plany.Co ma być- będzie.:):)
Wiem, ideał zawsze bez skazy na początku, gdy
zauroczona dziewczyna, a potem dostrzegać stopniowo
zaczyna. I...? rozczarowanie.
Na szczęście...., taki wyidealizowany mógłby nie
wytrzymać w zderzeniu z rzeczywistością.
Pozdrawiam:)
wyobrazenie o kims nie zawsze jest tym kimś...
Ideał, a potem już tylko zwykły człowiek.