Bez slow
Bez slow
Obok spi inny mezczyzna,
Taki obcy i taki daleki,
A ja dziele z nim egzystencje,
Taki pol-swiat, chory, kaleki.
Sypiam z nim lub bez niego,
Rutynowo wymieniam usciski
I po stokroc sie pytam dlaczego
Ten tu obok nie jest mi bliski?
Gnebia mnie wciaz wyrzuty
I nieustanny smutek doskwiera,
Lecz rozsadek codzien zwycieza,
Wiec codzien na nowo umieram...
autor
Betty Morris
Dodano: 2008-01-19 18:50:50
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Twoje słowa wywołały ciarki,które przebiegły mi po
plecach.Mam nadzieję,że autorka nie pisze o sobie...Bo
żyć z kimś,kto jest daleki sercu,to... Matko nawet nie
chcę sobie wyobrażać,co można czuć ... Ale 'umieranie'
to jak najbardziej trafne słowo.
Jesteś odważna i odważnie piszesz, myślę że
rozpoznanie błędu prowadzi do jego wyeliminowania,
czego Ci życzę...